Witajcie grupowicze .
Rok 2016 ( kiedy w połowie lutego miałem prawie 113 kg i powiedziałem "dość" ) właśnie się zakończył i czas na małe podsumowanie .
Zrzucone prawie 35 kg . I do wszystkich którzy rozpoczynają swoje postanowienie noworoczne chcę powiedzieć . MOZNA "od bojlera do kaloryfera w 1 rok" .Nie będę ukrywał .. trochę wysiłku i wyrzeczeń to wymaga ale warto .
Obecnie
Masa Ciała : 78,3 kg
Masa Tkanki tłuszczowej : 8,0 kg ( 10,2 % )
BMI 24,7
Mój przepis : zbilansowana dieta z ograniczeniem węgli (ale bez jakichś tam cudów liczenia ważenia itp. normalne w miarę zdrowe, mało-przetworzone produkty i od czasu do czasu cheat days) , 5 posiłków dzienne ( do popołudnia więcej węgli , później więcej białka no i tłuszcze) , woda, aktywność 5-6 razy w tygodniu w moim przypadku trening siłowy 3x (1h) , trening obwodowo wytrzymałościowy grupowy fitness 1x (2h) , do tego cardio 2x (0,5h), i biegi 5-10km 1x (1-1,5h). sauna 1-2x.
Może nie jest to jeszcze sylwetka która mnie w pełni zadowala ale teraz to już dobra baza do dalszej poprawy i czysta przyjemność. W lutym startowałem z rozmiarem spodni 38 teraz noszę 29 :) .
Pozdrawiam wszystkich walczących bo to nie jest tak że się nie da, że genetycznie ,że grube kości ... jeżeli jesteście w miarę zdrowi i pewne choroby was nie ograniczają, to tylko kwestia motywacji i silnej woli .
Więc do dzieła ... postanowienia noworoczne czas realizować i trzymam za was kciuki.