nnattikk 's dagbok, 13 aug 15

Musiał być pyszny ten szaszłyczek :)  

Takie szaszłyczki są najlepsze. : D  

oj nie ja już od dawna nie jem niczego z grilla ani nic smażonego czy pieczonego, jakoś tak niedobrze mi się robi na widok jakiego kol wiek tłuszczu . Tak więc z moich obserwacji wynika że najlepsze jest opiekanie kurczaczka na papirusie :D  

a najlepszym sposobem na mięsko jest dla mnie wędzony łosoś i jestem szczęśliwa haha :D  

Pyszny pyszny :-) ja z kolei za rybami nie przepadam :/ a jak którąś lubie to nie mogę bo ma nikiel i mnie uczula.  

ale kielba z grilla nie jest zla. najgorszy jest chleb do niej :) 

Chleb biały i bułki odpadają jedyne do któregoś śniadania lub kolacji czasami wieloziarnisty z siemieniem :) vibo dziś robiłam trening według wskazówek orbitrek ograniczony i na siłowych był power :)  

no widzisz ;) wlasnie o to chodzi bo najwazniejsze jest aby najwiecej wycisnac z silowego. im wiecej wycisniesz tym wieksze wzrosty miesni a im wiecej miesni tym wieksze twoje zapotrzebowanie i tym samym tym wiekszy deficyt i tym latwiej chudnac :) 

Cieszę się że zawsze coś lepiej poszło niż poprzedni trening :) Power był, wyciskanie super, a dziś rączek nie mogę podnieść nad głowę ałki mam :P  

bedziesz zyc :D 

To mój słaby punkt wychodzi na to :D