bazyliszka 's dagbok, 25 maj 18

A teraz impresje po konsumpcji... Nie wiem, jak Wy, ale ja mąkę kokosową czuję, kojarzy mi się z ciastkami, przez co jest totalnie nie halo w słonych wypiekach. Nawet łyżka mi przeszkadza. W związku z czym zjadłam pyszne dodatki i żałuję, że nie położyłam ich po prostu na omlecie.  

mi też mąka kokosowa nie podchodzi, próbowałem już pizze i na słodko do gofrów i nic z tego. Jeszcze dam jej jedną szansę i kupię innej firmy. 

Ja też mąki koko nowe bardzo, mam avena natura i też spróbuję innej. Jeszcze jest do przeżycia następnego dnia ale z pizzą ciężko 😉 

Mi cos z nia nic nie wychodzi. Jedynie jak wymieszam z mascarpone kakao i erytrol to takie kuleczki robie ala pralinki.  

A próbowałaś pizzę kalafiorową? Mówię o cieście oczywiście. 

Iwcia, aż tak ogromną fanką pizzy nie jestem, nie będę już eksperymentować. A jak mnie najdzie, to po prostu kawałek zwykłej zjem w jakiś cheat day😀 Bimbabimba - też tak kombinuję z tą mąką, zastanawiam się, jakby takie cieniutkie ciasteczka - kokosanki zrobić. 

Nie mówię o eksperymentowaniu. jak wpiszesz na YT pizza z kalafiora to Ci wyskoczy filmik instruktażowy, a jeśli chodzi o ciasteczka z mąki koko to mnóstwo przepisów jest na blogach Ket i Paleo